2021-06-12 06:19  -  Garbarnia Kępice

Dwie wyjazdowe wygrane, dwa razy po 4:2

Dwie wyjazdowe wygrane, dwa razy po 4:2
Dwie wyjazdowe wygrane, dwa razy po 4:2
Garbarnia – Szansa Siemianice 4:2(1:0) Garbarnia – Sokół Szczypkowice 4:2(3:1)
Dobrze zaprezentowali się nasi piłkarze w wyjazdowych spotkaniach, przywożąc do Kępic komplet punktów.
W niedzielę, 6 czerwca 2021 pokonaliśmy w Siemianicach miejscową Szansę 4:2.
Mecz właściwie skończył się w 63 minucie, gdy Adam Hostyński strzela dla nas 4 bramkę. Wcześniej, jeszcze w pierwszej połowie skuteczność zawodziła, choć nasza przewaga nie podlegała dyskusji. Pierwszą bramkę uzyskuje Gracjan Brzeziński w 44 minucie, który przy naszych problemach ze składem, wsparł nas w tym spotkaniu. Kolejne trafienia to sprawa Mateusza Klimka, który z każdym meczem prezentuje się lepiej. Swoje bramki zdobywa w odstępie 2 minut, czyli w 54 i 56 minucie.
Przy prowadzeniu 4:0 nasi piłkarze spuścili z tonu, gospodarze grając ambitnie do końca uzyskali 2 trafienia.
W składzie Garbarni debiut zalicza pozyskany zima Jakub Żywicki.
Garbarnia: Arnold Piechowski – Karol Kostuch, Łukasz Wołczko, Oskar Stępień, Damian Boho – Adam Hostyński, Kamil Setny ( Bartek Błaszkiewicz 82 min), Jakub Dramiński, Mateusz Klimek – Gracjan Brzeziński (Zbigniew Religa 75 min), Jakub Żywicki
W środowym spotkaniu w Szczypkowicach, nasz trener miał w końcu trochę komfortu przy wyborze składu, choć wydawało się, że gospodarze na swoim terenie łatwo punktów nie oddadzą.
Przebieg meczu był jednak od początku do końca kontrolowany przez naszych graczy. W 4 minucie w sytuacji sam na sam z bramkarzem Sokoła prowadzenie uzyskuje Bartek Ujma. Ten sam zawodnik podwyższa w 21 minucie. Kilka chwil później powinno już być 4:0, niestety najpierw idealnej sytuacji nie wykorzystuje Jakub Żywicki, chwile później Kamil Pelowski wykonując rzut karny przegrywa z miejscowym golkiperem.
Miejscowi w 37 minucie uzyskują z rzutu karnego bramkę kontaktową, jednak Bartek Ujma w 43 minucie strzela bramkę do szatni, kompletując hat-tricka.
W 60 minucie Adam Hostyński mija kilku rywali jak Messi za najlepszych lat i nie daje szans bramkarzowi. Wynik gospodarze ustalają w 79 minucie, mimo ataków nie są w stanie nam poważnie zagrozić już do końca meczu.
Warto też odnotować, że po sporej przerwie wraca do grania i w 62 minucie pojawia się na boisku Fabian Strzyżewski, który mimo braków kondycyjnych zaliczył udany debiut i może być ważnym punktem Garbarzy w kolejnym sezonie.
Garbarnia: Arnold Piechowski – Łukasz Wołczko ( 78 min. Zbigniew Religa), Kamil Pelowski, Oskar Stępień, Damian Boho – Adam Hostyński, Karol Kostuch, Jakub Dramiński ( 67 min. Karol Waszak), Mateusz Klimek ( 90 min. Bartek Błaszkiewicz) – Bartek Ujma, Jakub Żywicki ( 62 min. Fabian Strzyżewski)